
Mar
25
Bezludne dni…
Milczałam, cały świat jakby ucichł…. ale chcę znowu być wśród Was, chcę się wyrwać z marazmu i odrętwienia. Przyglądam się, gdzie utknęłam, bo przecież nie mogę … nie możemy zostać w tym miejscu na zawsze.
Ostatnie wydarzenia o globalnym zasięgu, zmuszają nas do refleksji i jeśli jeszcze nie wszyscy obawiają się tego co może się wkrótce nasilić, to chyba tylko dlatego że wyobrażają sobie tę sytuację jako coś bardzo oddalonego od miejsca w którym sami się znajdują. Nie zapominam więc naszego tematu o pięknie i będę (a liczę na to, że będziemy) go kontynuować. Ale dzisiaj… teraz zwyczajnie bym nie była w stanie o tym pisać.
Zastanawiałam się też czy jesteśmy w stanie myśleć o rzeczach przyjemnych, czy jest teraz ktoś kto myśli o Animie, czy zagląda do naszej internetowej Galerii, czy zakłada nasze kolie lub bransolety? I mam odpowiedź….miłe telefony Pań które wracają mimo tych głuchych, bezludnych dni. Jesteście i czuję Waszą obecność poprzez rozmowy, pytania a nawet zamówienia. Dziękuję za wszystko, po raz kolejny jestem zbudowana tworząc dla Was te piękne rzeczy. W czasie kiedy samo myślenie o biżuterii może się wydawać…zresztą nie ważne czym, rzeczy z ANIMY cieszą, są źródłem może teraz przytłumionej ale autentycznej radości.

To jest ten stan ducha z którego bierze się moja siła, kiedy podobnie do każdej z Was nie wiem czy dzisiaj lub jutro udźwignę „ciężar dnia”. Wierzę,że znowu będzie lepiej, bezpieczniej, radośniej, czekamy na to wszyscy. Życzmy więc sobie cierpliwości i wytrwałości. Mnie towarzyszy dobra energia minerałów, które mam w zasięgu ręki. Wy drogie Przyjaciółki macie je też blisko, może trochę mniej ale z energią równie mocną. Bezpiecznych i dobrych dni…, spokoju
Magdalena Szymkat
1Komentarze
Dziękuję za budujące słowa płynące z wnętrza …Animy!
Twoje przesłanie jest mi bliskie.
Trudne czasy, …ale jednak nasza codzienność (oby tak pozostało), to nie tylko doniesienia o wirusie, ale przede wszystkim okruchy zwykłej, a właściwie już nie zwykłej, codzienności, to uśmiechy i „złości”, drobne gesty i chwile na dostrzeżenie piękna, które wciąć jest wokół nas. Kamienie w kompozycjach, które tak misternie tworzysz z miłości również do piękna szczególnie teraz powinny dodawać nam siły, są jak amulety, ze swoim ładunkiem mocy zawartej w minerałach jak i cząstką Twojej Duszy, które mają za zadanie nas chronić. Wystarczy połączyć się za ich pośrednictwem w chwili ciszy i refleksji ze Źródłem, z Absolutem, z Matką Ziemią!
Korzystajmy z tego…, mamy tyle narzędzi, aby żyć w poczuciu wewnętrznej siły i spokoju 🧿
Całuję mocno 🌸
Duzo dobra i zdrowia dla Was 💕
Comments are closed.