Szanowni Państwo, w tym tygodniu chciałam Was zaprosić w miejsce bardzo mi bliskie. Odwiedzimy dziś wyjątkowe zakątki znajdujące się na skraju starego kontynentu, skąd roztacza się widok na bezkresny ocean.
Azul znaczy niebieski
Niebieski to kolor bliski Portugalczykom. Ceramiczne płytki Azulejos, które pierwotnie wykonywane były wyłącznie w kolorze niebieskim, są od wieków ozdobą portugalskich domów i zabytków architektury. Pisząc o kolorze niebieskim, jest to naturalny kolor wód oceanu, otaczających Portugalię. Czasem, w zależności od światła, Atlantyk przybiera barwy bardziej zielone. Efekt melanżu tych dwóch kolorów osiągnęłam w kolii Estoril, dodając kropionych, zielonych jadeitów.
Casino Estoril
Aby dojechać z Lizbony nad ocean nie przekraczając Tagu, trzeba przejechać około 20 km na północ w okolice malowniczego kurortu Estoril. Tereny na północ od Lizbony, blisko oceanu, od zawsze cieszyły się popularnością wśród portugalskiej arystokracji. Markiz de Pombal, jeden z najsłynniejszych władców Portugalii, posiadał w okolicy urokliwy pałacyk i winnice, których zwiedzenie bardzo polecam. Miłośnikom gier hazardowych służy słynne Casino Estoril. Kasyno to gościło swego czasu agenta 007 i było tłem jednego z filmów o jego przygodach. Białe perły Biwa dodały kolii Estoril arystokratycznego szyku.
Atlantycka Przygoda
Do Portugalii trafiłam śladami mojego syna, który regularnie odwiedza ten kraj, aby korzystać z wyjątkowych warunków do uprawiania surfingu. Szczególnie słynne plaże znajdują się na północ od Lizbony w okolicach Ericeiry i Peniche. Na przeciwko tego małego rybackiego miasteczka znajduje się niezamieszkała wyspa o nazwie Berlenga. Pewnego dnia, kiedy ocean był wystarczająco spokojny aby na nią dopłynąć, odwiedziłam ją razem z synem i mężem. Do dziś pamiętam opuszczoną fortecę, którą z wyspą łączył bardzo wąski pomost. Bałam się po nim przejść, ale widoki po drugiej stronie były warte pokonania strachu. Przedstawiam moją impresję pięknych plaż Portugalii pod nazwą Atlantycka Przygoda.
Statek Vasco da Gamy powoli odpływa z portugalskiego portu, ale nie martwcie się Państwo, jeszcze tu wrócimy aby odkryć tajemnicę naszyjnika Alfama. Pozdrawiam Serdecznie, Magdalena Szymkat
