My Funny Valentine

Jeden z przebojów wszech czasów… słyszymy w mediach, nucimy…

Czy na pewno zastanawiamy się o czym jest ta piosenka? Wydaje mi się, że słowa nie są aż tak istotne, jak postać samego patrona zakochanych Walentego, która obrosła w legendę.

Od kilkunastu już lat 14 luty jest dniem bardzo nagłaśnianym, głownie w celach komercyjnych. Ale spójrzmy na to inaczej. Tak jak z innymi wyróżnionymi w kalendarzu datami nie dyskutowałabym nad sensem tego święta. Może dlatego, że gdybyśmy nie mieli żadnych świąt byłoby zwyczajnie nudno? Gdybyśmy nie mieli dla kogo się starać byłoby pusto, nie byłoby po czym odpocząć gdybyśmy się nie zmęczyli?

Zatem jeśli nawet nie przepadamy za tym świętem cieszmy się widząc w tym dniu ludzi szczęśliwych i uśmiechniętych. Takich dla których to ważny dzień. Zwyczajnie doceńmy iż jest to jeszcze jedna więcej okazja do zauważenia barw i odcieni życia.

Nie oczekujmy zbyt wiele , bawmy się..

Kochajmy, może nas ktoś pokocha…

Starajmy się , może dla nas też ktoś się postara…

A może warto poprosić o miłość  Walentego?   

Życzę wszystkim zakochanym i czekającym na miłość, oraz tym którzy w nią nie wierzą lub sądzą że mają już wszystko za sobą  

WSZYSTKIEGO co PIĘKNE

Magdalena Szymkat

PS. a że prawie każdy lubi czasem być obdarowanym, dlatego od dziś do 8 marca proponuję 10%  promocji na wszystkie wyroby z pracowni biżuterii artystycznej i przede wszystkim autorskiej ANIMA. Z kodem amor10 (promocja ważna do 13.02)